Efektywność paneli fotowoltaicznych w pochmurne dni
by
Działanie naszej mikroelektrowni w pełni zależne jest od warunków panujących na zewnątrz – im więcej słońca dociera do paneli fotowoltaicznych, tym większa i ch efektywność – tutaj chyba nie ma żadnych wątpliwości. Jednakże dla dociekliwych trzeba określić liczbowo efektywność działania takiej mikroelektrowni w dni praktycznie bezsłoneczne.
Gdy na niebie króluje błękit i słońce, nasza inwestycja pracuje na siebie pełną parą, a my zadowoleni korzystamy z uroków natury. Co jeśli zbliża się czas, gdy na niebie królują pierzaste, ciężkie, deszczowe chmury? Rzecz jasna wtedy wydajność spada – o ile? Nominalna sprawność wyznaczana jest zwykle przy 1000w/m2, biorąc pod uwagę Polski klimat trzeba mówić o praktycznym przedziale 400 – 800w/m2, niestety biorąc pod uwagę dni deszczowe – jesienne, czy zimowe, wtedy ilość ta spada do 200-400w/m2. Nie oznacza to jak widać całkowitego braku produkcji prądu, a jedynie ograniczenie ilości wyprodukowanych watów. W tym przypadku bardzo ważne jest także ustawienie paneli fotowoltaicznych oraz jakość wykonania samej instalacji. Trzeba bowiem pamiętać, że im lepszej jakości sprzęt zainstalujemy na naszym domowym dachu, tym większa będzie wydajność mikroelektrowni. Tutaj trzeba wziąć pod uwagę produkty najtańsze – istnieją na rynku Śląskim firmy oferujące panele fotowoltaiczne kiepskiej jakości w dużo niższej cenie. Nie wymagajmy od nich tak dużej efektywności, jak w przypadku tych paneli, które kosztują nawet 30-40 procent więcej. Krótko mówiąc w przypadku zakupu podzespołów fotowoltaicznych trzeba kierować się zasadą – nie stać nas na tanie produkty.
200-400W/m2 w pochmurne dni? Jaja pan sobie robisz? Czy mierzył Pan kiedykolwiek panel w dzień pochmurny z całkowitym zachmurzeniem? Jeśli nie to ja powiem – to 20-40W/m2. Tak z mono jak i z polikrystalicznych paneli. Wiem – chcecie sprzedać swoje ale trzeba amperomierzem też umieć zmierzyć prąd, a ten to 1/10 tego co jest w pełnym słońcu.